Nr 1 (9), maj 1997r.
JAK ŚPIEWAĆ?
„Prawosławie", nazwa używana dla określenia
wschodniobizantyńskiego chrześcijaństwa, stanowi dosłowne starosłowiańskie
tłumaczenie greckiego terminu ORTHODOXIA — prawowierność, używanego już od II
wieku n.e.
Została szeroko rozpowszechniona szczególnie na
Wschodzie. Oznacza ona nie tylko wyznanie odłamu chrześcijaństwa wschodniego,
lecz w formie przymiotnika „prawosławny" — instytucję reprezentującą wyznanie,
kościół o specyficznej strukturze, tradycji i obrządku. Prawosławna doktryna
dogmatyczna oparta jest na wspólnych dla Wschodu i Zachodu (katolickiego)
fundamentach — na Piśmie Świętym i tradycji. Na czym więc polega inność
prawosławia? Należy wyjść od zjawisk zewnętrznych, od działań natury wizualnej,
akustycznej, od rytuału. Te bowiem elementy stanowią najistotniejszą różnicę
pomiędzy chrześcijaństwem wschodnim i zachodnim.
Każdy człowiek przyzwyczajony do prostoty
katolickiego kultu, jego logiki, uporządkowania, czytelnej wyrazistości gestu,
słowa mówionego lub śpiewanego, w pierwszym zetknięciu z nabożeństwem
prawosławnym jest zaskoczony egzotyką, zagmatwanymi działaniami, pozbawionymi
bezpośredniej czytelności.
Liturgia to nie tylko sam tekst liturgiczny;
ważna jest też inscenizacja, cały sakralny teatr, nie mówiąc o śpiewie i
sposobie wygłaszania tekstów. Sprężystość i dynamika akcji liturgicznej,
wprawiają obecnych w charakterystyczny stan napięcia psychofizycznego. Częste
żegnanie się w połączeniu z tekstami śpiewanymi czy recytowanymi w
przyśpieszonym tempie stwarza określoną atmosferę i pewien poziom przeżycia.
Wewnętrzna pozaintelektualna zawartość owych zagęszczonych tekstów stanowi
prawdziwy przedmiot zbiorowej modlitwy prawosławnej. Szybki rytm działania
modlitewnego uniemożliwia powstawanie dłużyzn myślowych. W takich warunkach
wzmożonej aktywności emocjonalnej, treść tekstów liturgicznych odbiera się w
sposób bierny, poprzez podświadomość. Wytwarza się atmosfera intensywnego
odbioru wartości duchowych, intelektualnych i poetyckich. Charakter misteriów
liturgicznych związany jest z antyczną, hellenistyczną, orientalną tradycją
obrzędów prawosławnych.
Na Zachodzie chrześcijaństwo rozwinęło się na
gruncie bardziej dziewiczym, dlatego jest to kult prostszy, oparty jedynie na
biblijnej, judeochrześcijańskiej tradycji. Działanie katolickiej liturgii
nastawione jest na mobilizację woli i świadomości. Natomiast w liturgiach
wschodnich jest pewien typ działania psychofizycznego, tak pomyślany, aby
powolnym strumieniem drążyć raczej podświadomość. Myślę, że uświadomienie sobie
tego przez artystę - śpiewaka, pragnącego wykonywać pieśni cerkiewne jest
niezbędnym warunkiem prawdziwej (właściwej) ich interpretacji i dostarczenia
mistycznych przeżyć słuchaczom, nie tylko podczas liturgii, ale także na
koncertach. Konieczne jest też poznanie istoty śpiewu cerkiewnego.
W śpiewie sakralnym Kościoła prawosławnego
pierwszorzędne znaczenie ma tekst, melodia schodzi na drugi plan. „Słowo"
wyrażone za pomocą śpiewu jest doskonałą formą modlitwy do Boga, a głos ludzki
najdoskonalszym instrumentem. Ten rodzaj śpiewu określamy mianem śpiewu
liturgicznego — „ustawnoje pienije", ponieważ jest przeznaczony tylko dla
nabożeństwa, a walory artystyczne ustępują w nim miejsca elementowi sensu
tekstu. Natomiast kompozycje do tekstów liturgicznych psalmów, w których główną
rolę odgrywa element muzyczny, a tekst jest elementem wtórującym, określamy
mianem śpiewu pozaliturgicznego — „nie ustawnoje pienije".
Oczywiście trudno jest określić granice między
śpiewem liturgicznym a pozaliturgicznym, nie ma dokładnych kryteriów.
Oba te rodzaje śpiewu są w użyciu Kościoła
prawosławnego. Jest pewne, że na koncertach słuchamy śpiewów pozaliturgicznych,
gdzie ogromnie ważne są także walory artystyczne, piękna melodia, prowadzona
„prawdziwie", pięknymi, słowiańskimi głosami.
Tamara Grykowska – Treszczotko
wstecz
|