logo

Nr 1 (34), 20 maja 2009 r.

Świątynia, w której chce się przebywać...

Słuchając „Uroczystej Liturgii" zaczynamy pojmować, za pośrednictwem muzyki, wielkość, jasność i wieczność przekazów Stwórcy, bliskość Starego i Nowego Swiatów w ich kosmicznej nieskończoności. Mistrz gatunku chóralnego, Lesia Diczko, jako pierwsza ze współczesnych ukraińskich kompozytorów zrealizowała śmiały pomysł panoramicznego udźwiękowienia w barwach najnowszych harmonii, polifonii, sonorystyki tekstów i intonacji modlitw kanonicznych.

Pod względem skali i oryginalności jej twórczego odczytu „Uroczysta Liturgia" przewyższa wszystko, co do tej pory skomponowano w tej dziedzinie w okresie postklasycznym. Wspaniałą inspiracją kompozytorki były utwory wielkich mistrzów Bortniańskiego, Berezowskiego, ale bez nastawienia na naśladownictwo, lecz z ideą dodania do chrześcijańskiej modlitwy podniosłego głosu człowieka współczesnego i własnych indywidualnych odczuć kobietyprarodzicielki, z gorącymi prośbami i błaganiami o przebaczenie dla grzesznego rodu ludzkiego, z nadzieją na zbawienie dusz w obecnych niespokojnych czasach.

obrazek

Akademicki Kameralny Chór
im. Pałkina Filharmonii w Charkowie

Nowatorski język „Uroczystej Liturgii" jest podporządkowany talentowi autora i środkom artystycznym. Liturgia jest jak gdyby wielką świątynią, w której chce się przebywać dłużej, odejść od próżności i marności, odczuć zachwyt nieziemską barwą głosów, przysłuchiwać się Słowu Bożemu. Sama kompozytorka zjeździła pół świata, aby posłuchać śpiewu cerkiewnego w świątyniach Kaukazu, krajów nadbałtyckich, Włoch, Francji, Kanady... Jej talenti temperament, pomnożone przez siłę wrażeń, spowodowały ten zadziwiającywybuch energii, która jest widoczna w jej utworach, zachwycający słuchaczy, przejmujący do głębi serca.

Poza konserwatorium, które L. Diczko ukończyła w Kijowie w 1967 r. w klasie K. Dańkiewicza i B. Latoszyńskiego i aspirantury u kompozytora Pejko w Moskwie, studiowała ona także architekturę i malarstwo w Kijowskim Instytucie Artystycznym. Percepcja jednego rodzaju sztuki poprzez asocjację z innymi — architekturą, malarstwem, folklorem, jest charakterystyczna dla większości utworów L. Diczko. Wizualne projekcje w jej twórczości muzycznej (a współczesnym odbiorcą jest ekranowo- wizualne indywiduum), pełen szacunku stosunek mistrza do melodii — najważniejszego czynnika psychologicznego obrazek Andrij Sirotienko oddziaływania, nawet przy bardzo skomplikowanej jej oprawie polifonicznej, powodują, że jej utwory są otwarte, widoczne, dostępne dla słuchacza, kierują jego wzrok i uczucia w niebiosa. To specyfika całej twórczości L. Diczko — jej poprzed niej Pierwszej i Drugiej Liturgii, znanej kantaty do tekstów ludowych „Czerwona kalina", , jej oratorium „I nadano mu imię Kijów" , kantat chóralnych „Francuskie freski", , „Hiszpańskie freski", , „Szwajcarskie freski" i inne. Podstawą „Uroczystej Liturgii" są modlitwy św. Jana Złotoustego (żył w latach 347-407). Liturgia składa się z 22 części, zbudowanych według zasad cerkiewnego śpiewuantyfonalnego —następujących naprzemiennie części retorycznego kazania solisty i chóru. Specyfiką liturgii jest wysokie natężenie kontrastów, jednak jest ona odbierana, pomimo swojej wielkości, bez zmęczenia, na jednym oddechu. Idea dobra i mądrości jest pojmowana jako dramatyczne przeciwstawienie się ciemności i podniebnym złym duchom: „A przeto weźcie zupełną zbroję Bożą, abyście mogli sprzeciwić się czasu złego i sprawiwszy wszystkie rzeczy, mocno stanąć" („List św. Apostola Pawia do Efezjan", patrz: Liturgia, cz. 9). Nawołujące retoryczne słowa kazania (solisty) są „podparte" przez monumentalne „chóralne filary". Kompozytor w sposób ciągły stosuje metodę nanizywania tercjowych, sekundowych dźwięków — do dziesięciu i więcejtonów (klastery), osiągając (jak w cz. 5) wielotonowy monolit dźwiękowy, kaskady równoległych akordów, od których stopniowo odłączają się głosy, zawisając na ascetycznych unisono, kwintach, sekundach. Supernowoczesne brzmienie graniczy w Liturgii ze starożytnymi „katakumbowymi" chorałami Qak w cz. 13,14). Styl chóralności liturgii jest spotęgowany przez prozopodobny tekst modlitw, wypowiadanie każdejsylaby słów w głosach chóralnych i „menzuralne" wyodrębnienie logicznych akcentów słowa i hymnów. To powoduje zarówno wyrazistość, jak i zmienność metrum dźwięków dzieła muzycznego. Znaczące miejsce w tym monumentalnym solowo-chóralnym recitative zajmują doniosłe kadencje z wykorzystaniem wiodących tematów i harmonii do słów „Boże, zmiłujsię", , „Alleluja" , „Amen" (cz. 1, 2,10, 12). Dynamiczny tonalny plan utworu nie pozwala słuchaczowi zatrzymywać się na określonym wielowarstwowym poziomie brzmienia. Systemy tonalne przechodzą jeden w drugi poprzez cienkie kapilary dwóch trzech dźwięków. Harmonia dysonansowa współbrzmi w zestawieniu z konsonansową, rozmytą i impresjonistycznie zawoalowaną. W chóralnej fakturze utworu prawie gołym okiem widoczne są metody pisma orkiestrowo-symfonicznego: jest ona masywna, z kontrastami rejestrów, dającymi niesamowite efekty sonorystyczne (jak w „Czytaniu" „Apostoła" — , cz. 9, lub „Wierzę" —. Pionową chóralność zmieniają olśniewające epizody polifoniczne, jak w cz. 6,7,9, fugi w cz.. 14,18. Przy wewnętrznej dynamiczności Liturgia jest monumentalnie-majestatyczna, połączona tematami wiodącymi („Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu" — , cz. 3,21). Na zmianę cichym fazom modlitewnego skupienia (cz. 1, 2) przychodzi uroczyste (cz. 3) z ruchomymi słynnymi jubilacjami w sopranach i basach. Po majestatycznie podniosłym śpiewie chóralnym „Święty Boże" (cz. 7), delikatnie anielskiej „Cherubiń-skiej" (cz. 11) i „Błagającejżarliwości" (cz. 12), jak przysięga na tablicach brzmi modlitwa „Wierzę w jednego Boga" . Jest ona skierowana do kulminacji „Miłość pojednania" (cz. 14) i fugi „Święty, święty, święty Bóg siły" , gdzie w powitalnym polifonicznym przeplataniu się głosów dźwięczy intonacja kolędy „Szczedryk" — wspaniałe znalezisko! W rytmicznie poszerzonej wersji, w chóralnym tutti pieśń ludowa jest słyszalna w następnej części „Godnymjest" ze słynnymi durowymi kadencjami „Sławimy" . W takim samym nastroju podniosłego skupienia duchowego brzmi modlitwa „Ojcze nasz" w różnorodnych barwach dźwiękowych chóru tutti i solistów. Ostatnie części chóralne (cz. 20-22) tematycznie łączą się z początkowymi, kończąc się sławnym motywem „Mnogaja leta" . W „Uroczystej Liturgii", która jest podsumowaniem Pierwszeji Drugiej Liturgii kompozytorki, w sposób naturalny połączyły się intonacje ludowego, cerkiewnego śpiewu (bez ich cytacji), wzbogacone o ogromny talent melodyczny kompozytorski. Ł. Diczko miała ogromne szczęście do wykonawców liturgii, którymi są unikalny chór „Kijów" i jego utalentowany dyrygent Nikołaj Gobdycz.

„Uroczysta Liturgia" Ł. Diczko, podobnie jak utwory modlitewne Bortniańskiego, Berezowskiego, Rachmaninowa, wychodzi poza granice wąskiego kanonicznego przeznaczenia na sceny koncertowe. Ze względu na jej koncepcję, wielkość, współczesne brzmienie modlitwy wieczności jest ona hymnem humanizmu i wzajemnego zrozumienia między ludźmi zglobalizowanej w chwili obecnej planety.

Sofia Grica,
doktor teorii i historii sztuki,
członek korespondent Akademii Sztuki Ukrainy

 

wstecz


Copyright © Międzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej — Hajnówka 2004