Nr 2 (29), 30 maja 2004 r.

Ave verum Corpus [K 618] Wolfganga Amadeusa Mozarta

 

Czterominutowe requiem

Krótką pieśń kościelną Ave verum Corpus [K 618] Wolfgang Amadeus Mozart (1756-1791) skomponował w czerwcu 1791 roku, w kilka tygodni po odebraniu mianowania na urząd wicekapelmistrza katedry św. Szczepana w Wiedniu, na krótko przed przystąpieniem do pracy nad Requiem, niecałe pół roku przed swą śmiercią. Mogło się wówczas wydawać, że tytaniczna praca i geniusz twórczy trzydziestosześcioletniego muzyka pozwoliły mu wreszcie osiągnąć stabilną pozycję artystyczną i życiową. Więcej nawet, najnowsze kompozycje Mozarta — Koncert fortepianowy B-dur [K 595], dwa Kwartety smyczkowe „Pruskie” [K 589-590], Kwintet smyczkowy Es-dur [K 614] — wskazywały, że przed jego sztuką otwierają się nowe horyzonty. Muzyka ta ulegała oczyszczeniu z elementu wirtuozerii, niewinnej radości tworzenia i wykonywania. Ustępowały one powoli zadumie, przywołującej już nową muzyczną estetykę romantyzmu i ekspresji, która ma mówić, a nie jedynie uwodzić czy bawić.

W swym motecie kościelnym Mozart daleko odchodzi od stylistyki operowej, która położyła piętno na Wielkiej Mszy c-moll [K 427] i odzywa się również w ogromnych partiach Requiem. Brak tu pożywki dla melomanów — zaskakujących zwrotów tempa, wirtuozerii chóru i solistów. Wewnętrzna ewolucja sztuki kompozytora sprawia, że pokornie przyjmuje on ograniczenia, jakie narzuca gatunek pieśni kościelnej.

Zadziwia, jak głęboko Ave verum osadzone jest w katolickiej religijności i duchowości, tym bardziej jeśli przypomnieć zarzuty o ateizm i wolnomularskie związki kompozytora. Ukazuje się tu inna płaszczyzna osobowości Mozarta. Współcześni przekazali następujący jego komentarz na temat swych religijnych inspiracji. „Kto tak jak ja od dziecka wprowadzony jest w mistyczny świat naszej religii, kto słucha z uczuciem wezbranym, a przecie nieświadomym, kto patrzy na szczęśliwych, kiedy klękają, wzruszeni dźwiękami Agnus Dei... przyjmują komunię, a muzyka ich serc śpiewa Benedictus — ten zna inny świat. Tak, zapewne to się potem zatraca w życiu i w świecie, ale jeśli ma się po tysiąckroć słyszane słowa znowu przybrać w muzykę, to wszystkie te wspomnienia wstają żywe i duszę poruszają do głębi...”. Nawet jeśli Mozart nie był jednym z tych „szczęśliwych”, którzy doznają religijnych wzruszeń i był tylko „nieświadomym”, choć wrażliwym i uważnym uczestnikiem kościelnych misteriów — świat metafizyki i sztuki, to był jego świat. Jak głęboko potrafił się z nim zjednoczyć, pokazuje właśnie Ave verum Corpus.

Jest to pień chwalebna, przeznaczona na dzień Bożego Ciała, ale w dwóch rozbudowanych zdaniach zawiera całą historię zbawczej misji Chrystusa. Ofiara Jego prawdziwie ludzkiego Ciała, narodzonego z Maryi Dziewicy, odkupiła ludzkość, zaś woda i wino, które popłynęły z boku Ukrzyżowanego, stanowią dla wiernych ziemski sposób połączenia się z Chrystusem. Ten prosty tekst sprawia, że Ave verum stał się jednym z najpopularniejszych klasycznych hymnów religijnych, wykonywanych nie tylko w dzień Najświętszego Sakramentu, ale również z okazji Wielkiej Nocy czy Bożego Narodzenia. Przede wszystkim zawdzięcza to ujmującej, pełnej spokoju i godności melodii, przypominającej nastrojem najpiękniejsze fragmenty kolęd.

Fakty radosne i tragiczne, tak jak w ludzkim życiu, łączą się tej chrystologicznej pieśni w celową całość. Chór nie akcentuje dramatycznego charakteru krzyżowej śmierci ani podniosłej i radosnej tajemnicy Narodzenia czy Zmartwychwstania. W Ave verum Mozarta wszystko jest połączone tą samą nutą akceptacji i pokornego zdziwienia nad tajemnicą życia, śmierci i zbawienia. O doskonałej jedności tego, co na ziemi dramatyczne i podzielone, musi mówić perspektywa wieczności i taką, nieziemską już harmonię, posiada mozartowska miniatura. Pokój wieczności, objawienie o harmonii poniżenia, cierpienia i chwały, to nowy wymiar tej muzyki, który nieuchronnie przywołuje tajemnicę przeczucia końca. W tej krótkiej pieśni zawiera się Mozartowskie pożegnanie, ale i zarazem powitanie: innej muzyki i innego świata.

Radosław Romaniuk

 

wstecz
 

Copyright © Międzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej — Hajnówka 2004