Nr 1 (1), maj 1993r.

NIE MA NOWOCZESNOŚCI BEZ TRADYCJI – ROZMOWA Z PROF. ALEKSANDREM GRYGOROWICZEM

Otrzymał Pan Nagrodę im. Brata Alberta za - jak to zostało sformułowane - "twórczą koncepcje architektoniczną cerkwi w Hajnówce". Jest to obiekt nowoczesny i tradycyjny zarazem, piękny. Rzuca się też w oczy pewna asymetria w koncepcji budynku.

Muszę powiedzieć, że ta asymetria była pewnym zaskoczeniem dla wiernych. Sam się dziwię - bo zaskoczeniem pozytywnym. Wierni zostali chyba zafascynowani tym wszystkim, co się dzieje powyżej linii wzroku - więc wieżą i cerkiewnymi cebulami oraz rozwinięciem całej bryły, której elementem wywodzącym się z tradycji są okapy.

W Pańskiej koncepcji cerkwi w Hajnówce uderza mnie jeszcze jakąś innością dzwonnica, stojąca w pewnej odległości od głównego gmachu świątyni...

Nawiązuję nią do Le Corbusiera, który w sposób oczywisty zafascynowany był architekturą Wschodu. Przypuszczam, że ta forma zostanie jakoś zweryfikowana przez krytykę architektury, że dostrzeżone zostaną w niej elementy zbieżne.

Czy ma Pan swój ulubiony obiekt architektoniczny?

Mam. Jest nim Hagia Sofia w Konstantynopolu, którą na własne oczy zobaczyłem podczas krótkiego "wypadu" z wakacji w Bułgarii. Wcześniej spodziewałem się mocnego przeżycia, ale gdy ujrzałem ten ogromny, wspaniały budynek - dzwon, a potem jeszcze jego wnętrze, wrażenie było niezwykłe, większe niż sądziłem. To był prawie szok. Nigdy nie myślałem, że jakiś obiekt może spowodować takie przeżycie. Hagia Sofia nie pozostaje, oczywiście, w żadnej skali z tym, co sam staram się realizować, jest dla mnie wyżyną osiągnięć architektonicznych.

Dziękuje za rozmowę.

Są to fragmenty wywiadu zamieszczonego w "Za i Przeciw". Nr 13 (1303).

Kazimierz Sobolewski

 

wstecz
 

Copyright © Międzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej — Hajnówka 2004