Nr 3 (17), 30 maja 1999r.

Z AACHEN DO HAJNÓWKI

Stare niemieckie przysłowie powiada: "Przechodniu, wstąp tam, skąd rozlega się śpiew". Ponieważ echo śpiewu z hajnowskiego soboru od lat niesie się nie tylko po Polsce, ale i całej Europie, nic jest zaskoczeniem, że dotarło także do miasta położonego na zachodnim krańcu Niemiec - Aachen.

Polska nazwa miasta Aachen "Akwizgran" znacznie lepiej oddaje pierwotny sens nazwy, wywodzącej się od łacińskiego aqua Granis, czyli wód rzymskiego boga Granusa. Pomimo przeszło dwutysiącletniej historii, miasto i dziś pulsuje pełnią życia, a ton nadaje mu młodzież studencka. Bogata jest przeszłość miasta, znanego uzdrowiska. Na tronie Karola Wielkiego, znajdującym się w katedrze, korowano w Akwizgranie 30. królów i cesarzy niemieckich, a na leczenie do gorących źródeł przyjeżdżały znane europejskie osobistości. Historia od dawna była doskonałym podłożem, na którym rozwijało się intensywne życie kulturalne. Aachen posiada piękny teatr oraz dużą salę widowiskową, nierzadko goszczącą zespoły z Polski. Muzyka rozwijała się tu przez długi czas przy katedrze i licznych kościołach. Chóry kościelne były dumą każdej parafii, a były to głównie chóry męskie. Dopiero w latach międzywojennych oraz po wojnie organizowano chóry mieszane. Nabór pań, chętnych do śpiewania, był dawniej i pozostał do dziś problemem. Nie mają takich problemów chóry męskie, które w większości odłączyły się od parafii i obecnie są świeckimi chórami amatorskimi. Nie znaczy to jednak, że w repertuarach tych chórów nie ma muzyki sakralnej.

Wyrazem wagi, jaką przykłada się w Aachen do muzyki kościelnej, jest wyższa szkoła muzyczna, kształcącą wyłącznie muzyków - organistów, dyrygentów - pracujących przy parafiach.

Repertuar chórów, w szczególności męskich, jest bardzo obszerny. Obok wspomnianej muzyki sakralnej wykonywana jest ogromna paleta niemieckiej i zagranicznej muzyki ludowej, chóry z oper oraz utwory wszystkich znanych kompozytorów.

W ramach muzyki sakralnej proponuje się także utwory muzyki cerkiewnej. Ze względu na chroniczny brak zapisów nutowych dla chórów męskich, nic mogą one znaleźć należnego miejsca w koncertach tych chórów, choć przyjmowane są z wielką serdecznością przez słuchaczy. Wręcz sztandarowym utworem, wykonywanym w Aachen i sąsiedniej Holandii, jest "Gaude Mater Polonia" w układzie G.G. Gorczyckiego na chór męski.

Jako śpiewak, członek dwóch chórów - przy parafii św. Katarzyny w Aachen - Forst i męskiego St. Marien - Gesangverein w Aachen - Horbach, chciałbym przynajmniej tym chórom przybliżyć w większym niż dotychczas wymiarze muzykę cerkiewną. Aby jednak skutecznie propagować ten rodzaj muzyki, zadecydowałem, że trzeba, tak jak przy leczeniu chorób stawów lub układu kostnego ludzie udają się do termalnych źródeł w Aachen. przybyć do źródła, z którego szeroką rzeką płynie w świat muzyka cerkiewna, czyli do Hajnówki. Jestem przekonany, że wrażenia, jakie wywiozę z festiwalu, z nadwyżką wyrównają trudy pokonywania drogi z Aachen do Hajnówki.

Karl Kowol, Aachen (Niemcy)

 

wstecz
 

Copyright © Międzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej — Hajnówka 2004