Nr 3 (14), 31 maja 1998r.
ŚPIEW CHEŁMSKI
Dotychczasowe zainteresowania problematyką śpiewu cerkiewnego
skupiały się wokół kwestii historycznych i liturgiczno-muzycznej strony śpiewu,
wiążącej się z bogatą tradycją kościoła rosyjskiego.
Badania odnoszące się do problematyki śpiewu cerkiewnego w
naszym kraju zostały dopiero rozpoczęte. Niniejszy artykuł ma na celu zapoznanie
czytelnika z rodzimym systemem melodii cerkiewnych, występującym w praktyce
cerkiewnej pod nazwą śpiewu chełmskiego.
Dane historyczne potwierdzają, iż kolebką rozwoju śpiewu
cerkiewnego naszych ziem były tereny wschodniej Polski, nad Narwią, Bugiem,
Wieprzem i Sanem. Pierwsze elementy śpiewu cerkiewnego dotarły na Chełmszczyznę
przez słowiański wschód. W 1001 r. św. książę Włodzimierz wybudował w Chełmie
cerkiew katedralną. Należy zatem sądzić, iż razem z chrześcijaństwem przeniknął
na tereny wschodniej Polski cały cykl greckiego oktoechosu. Gdy wschodni
Słowianie przyjęli chrzest z Grecji, przybyli do nich wraz z klerem także greccy
śpiewacy. Przywieźli oni ze sobą gotowe wzory melodyczne, które chętnie przyjęte
zostały przez Słowian. Jednakże oficjalne przyjęcie chrześcijaństwa od Greków
nie wstrzymało wpływów południowo-słowiańskich. Przeciwnie, Słowianie stali się
oficjalnymi nauczycielami śpiewu cerkiewnego w Księstwie Kijowskim i na
terenach, które z nim graniczyły. Wszędzie tam misjonarze kijowscy organizowali
życie religijne, nauczali śpiewu i zakładali chóry cerkiewne. Jednak od XII w.
zaczęły kształtować się regionalne śpiewy cerkiewne, nieco odmienne od wzorów
greckich i bułgarskich. Było to swojego rodzaju przetwarzanie i przystosowywanie
melodii greckich, bułgarskich i kijowskich do lokalnych potrzeb. Przywieziony
przez Greków i Bułgarów system melodii cerkiewnych kształtował się jako
niezależny śpiew cerkiewny, aczkolwiek podobny do prawzorów.
Należy podkreślić wprost niespotykaną muzykalność Słowian,
gdyż kwestia przekładu śpiewu nie była wcale taka prosta.
Mówiąc o początkach rodzimego śpiewu nie można pominąć takich
postaci jak Dymitr z Przemyśla oraz Mitus czy Bojan.
Śpiew chełmski był wiec swojego rodzaju przekładem śpiewów
kijowskiego, greckiego i bułgarskiego na prostą melodykę, by ta nie sprawiała
trudności wykonawczych niewykwalifikowanym chórom cerkiewnym. Czy śpiew chełmski
był pełnym cyklem melodycznym (es. raspiewem), czy też posiadał tylko niektóre
melodie cyklu (cs. napiewy) — dotychczas nie wiadomo. Można jedynie stwierdzić,
iż śpiew ten posiada stałe melodie psalmowe (cs. na Hospodi wozzwach), melodie
troparionów w niepełnym zestawieniu oraz melodie kilku prokimnów.
Podstawę tonalną śpiewu chełmskiego stanowił przejęty ze
śpiewu greckiego, a później kijowskiego, system ośmiu skal modalnych (cs.
osmogłasija). Podobieństwo to widać szczególnie w melodiach psalmowych. I tak
głos pierwszy, trzeci, czwarty, piąty i siódmy w swoim brzmieniu są durowe, a
więc przeznaczone do śpiewania tekstów liturgicznych podczas nabożeństw
niedzielnych i świątecznych o tematyce radosnej, zaś drugi i szósty - molowe,
wykorzystane najczęściej w nabożeństwach postnych. Ósmy głos jest bardzo
uroczysty i jego melodia łączy się ściśle z tekstami pochwalnymi.
Historycy podają iż do XVI w. Chełmszczyzna wypracowała
własny cykl ośmiotrybowy śpiewów cerkiewnych w oparciu o śpiew kijowski oraz
własne melodie ludowe, przez co śpiew ten nieco różni się od melodii innych
regionów naszego kraju. W XVI w. w życiu kulturalnym i duchowym Chełmszczyzny
nastąpiła nowa era. Wydarzeniem, które wywarło wpływ na dalsze kształtowanie
śpiewu cerkiewnego, była Unia Brzeska (1596 r.).
Na chełmski śpiew cerkiewny, kształtujący się do XVI w. pod
wpływem muzyki Wschodu, zaczęła wywierać wpływ obca i nie znana dotychczas na
tych terenach muzyka zachodnia. W tym czasie chóralno-cerkiewna twórczość
Chełmszczyzny rozwijała w dwóch kierunkach: w stronę melodii kolędowych oraz
tworzenia liturgicznych i paraliturgicznych kompozycji, które zostały
umieszczone w tzw. Bohohłasnikach, tj. w zbiorach pieśni cerkiewnych.
W krzewieniu wielogłosowego śpiewu cerkiewnego na
Chełmszczyźnie wielką rolę odegrał M. Dylecki (1630-1690), pochodzący z Ukrainy
autor zasad polifonicznej techniki kompozytorskiej.
Nowe rozwiązania teoretyczne oraz kompozytorskie, powstałe w
oparciu o nowe zasady muzyki, zawarte zostały w kantach - pieśniach. Największą
i najliczniejszą grupę stanowiły wówczas kanty Symeona Połockiego i Wasyla
Titowa. Na Chełmszczyźnie melodia jednego kantu wykorzystywana była do innego
tekstu na zasadzie odwzorowywania (cs. podobien). Kanty i psalmy dwu-, trzy- i
czterogłosowe były zapisywane notacją kijowską.
Najbogatszy materiał słowno-muzyczny Chełmszczyzny stanowią
pieśni bożonarodzeniowe - kolędy. Ich melodie i tekst to nadzwyczaj ciekawy
materiał do badań filologicznych i muzykologicznych. Melodie kolęd oparte są na
regionalnych śpiewach ludowych, np. kolęda „Nynie Adamie" jest bardzo podobna do
pieśni ukraińskiej „Oj pid hajem, hajem..." Kształtowanie się odrębnego śpiewu
chełmskiego skończyło się w 1875 r., kiedy to przyjęto w tym regionie melodie
użytkowe (cs. obichod) W. Bachmietiewa. Chełmszczyznę włączono w obieg kultury
rosyjskiej.
Chełmskie melodie śpiewów cerkiewnych zostały wydrukowane w
Lipsku w 1914 r. pod red. E. Witoszyńskiego. Z jego też inicjatywy organizowane
były zjazdy chórów cerkiewnych Chełmszczyzny i Podlasia (1912 r. w Białej
Podlaskiej i 1913 r. w Zamościu), traktowane jako święto cerkiewnej pieśni
regionalnej.
Należy zaznaczyć iż w Chełmie odbywały się w miejscowych
szkołach wieczorne spotkania muzyczno-wokalne (w Seminarium Duchownym, szkole
nauczycielskiej, gimnazjum), oraz koncerty, na których śpiewano rodzime melodie
śpiewu chełmskiego. Podczas MFMC w Hajnówce były już popularyzowane kompozycje
śpiewu chełmskiego, który zajmuje poczesne miejsce w kulturze naszego narodu.
Włodzimierz Wołosiuk
|