pl ru en

flagi

Menu Festiwalu 2013
Informacje
Powitanie
Przebieg Festiwalu
Program
Koncert Inauguracyjny
Wydarzenia towarzyszące
Chóry
Jury
Organizatorzy i sponsorzy
Patronaty
Warunki uczestnictwa
2013
p
Skrótowa informacja o Festiwalu
Historia Festiwalu
Festiwal w Białymstoku
Gazeta Festiwalowa
Wydawnictwa MFMC
Kontakt
Patronaty
Listy gratulacyjne
Strona główna
czerlonka
Licznik
facebook

Organizacja Pożytku Publicznego Będziemy wdzięczni za 1% podatku Konto: Bank Pekao S.A. Oddział w Hajnówce
Nr 12 1240 5279 1111 0000 5719 9487

Płyta 2013 Więcej...

Przesłuchania konkursowe MFMC „Hajnówka 2013”
dzień pierwszy 23.05.2013

Rozpoczęliśmy pierwszy dzień przesłuchań. W tym roku podczas XXXII Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Cerkiewnej „Hajnówka 2013” w Białymstoku wystąpią dwadzieścia dwa chóry z Polski, Rosji, Ukrainy, Białorusi, Estonii, Mołdawii, Bułgarii.

zdjecie

W trudnej roli rozpoczynającego festiwal był Chór Soboru Św. Apostoła Andrzeja z Kaliningradu w Rosji. Występ tego męskiego oktetu był bardzo muzykalny. Wykonali między innymi utwór Żitnikowa w opracowaniu G. Smirnowa „Sud nad Christom”, który po raz pierwszy zabrzmiał w festiwalowej sali OiFP.

zdjecie

Chór Cerkwi Uśpieńskiej z Warszawy na scenę festiwalową wszedł jako drugi i wywarł niewątpliwe dobre wrażenie na zebranej w sali publiczności. Jest to jeden z trzech chórów działających przy wspomnianej cerkwi, ponieważ w ostatnich latach znacząco powiększyła się liczba wiernych tej parafii, w dużej mierze za sprawą imigrantów z Ukrainy.

zdjecie

- Chórzyści z Uśpieńskiej Cerkwi, którzy w tym roku zaśpiewali w Białymstoku, wykonują głównie muzykę cerkiewną podczas nabożeństw, ślubów, bardzo rzadko występują poza cerkwią na festiwalach czy koncertach – powiedział Łukasz Rejt, dyrygent.

zdjecie

Mówiąc o tym chórze warto wspomnieć, że jest to drugie pokolenie „Festiwalu Śpiewającej Duszy”. Wcześniej przez wiele lat ojciec Łukasza Rejta śpiewał w ukraińskim chórze „Żurawli”, który jest laureatem naszego festiwalu, a obecnie Łukasz Rejt kontynuuje rodzinne tradycje.

- Udział w MFMC „Hajnówka” w Białymstoku to wielkie przeżycie i ogromny zaszczyt, ponieważ jest to najważniejszy festiwal muzyki cerkiewnej na świecie – powiedział dyrygent. - Poza tym jest to świetna okazja do spotkań i zdobywania nowych doświadczeń muzycznych – dodał.

Chór popularyzuje również muzykę cerkiewną poprzez telewizję. Wykonali kilka utworów na potrzeby jednego z popularnych seriali TVP. Oprócz cerkiewnej i koncertowej, chór zajmuje się też działalnością wydawniczą. Mają na swoim koncie dwie płyty CD, pierwsza z utworami muzyki cerkiewnej, na drugiej znalazły się ukraińskie kolędy.

zdjecie

Kolejnym uczestnikiem przesłuchań konkursowych był Katedralny Chór „Carmen” z Białegostoku, który istnieje od 25 lat i po raz trzeci występował na Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Cerkiewnej „Hajnówka”. Od 17 lat jego dyrygentem jest Bożena Bojaryn-Przybyła, która pracuje z chórem samodzielnie. A nie jest to łatwa praca, o ile w zespole występuje duża rotacja wykonawców.

zdjecie

- Każda muzyka jest muzyką rozwojową dla chóru, a dla nas jako chóru kościelnego muzyka cerkiewna jest bardzo bliska. Również słuchamy tej muzyki, kiedy jest to tylko możliwe przychodzimy na przesłuchania festiwalowe. Trudniejsze niż wykonanie w naszym przypadku jest szukanie repertuaru, do którego nie mam otwartego dostępu, ale z pomocą przychodzą znajomi, którzy są wyznania prawosławnego i wykonują muzykę cerkiewną – powiedziała dyrygent Bożena Bojaryn-Przybyła

zdjecie

Chór zaśpiewał między innymi dwa koncerty paschalne Aliaksieja Turankowa „Torżestwujtie dnieś” i „Da woskresniet Bog” Dymitra Bortniańskiego. Występ chóru został bardzo dobrze przyjęty przez publiczność festiwalu, która w przerwie nie szczędziła ciepłych słów pod jego adresem.

zdjecie

W kategorii chórów parafialnych jako kolejny wystąpił Zespół Solistów „Rostov-Don Art Music” z Rostowa w Rosji. Chór wykonał utwory z różnych okresów i różnych stylistyk. Poczynając z dawnej gruzińskiej pieśni cerkiewnej z przełomu XIV-XV wieku, kończąc na współczesnych kompozytorach, a wśród nich znalazły się utwory: Romualda Twardowskiego, przewodniczącego jury (Sie nynie) i Jurija Maszina (Chorowaja freska, Dusze moja). Soliści postarali się, aby program był wszechstronny i różnorodny, co niewątpliwie sprawiło, że występ chóru był niezwykle interesujący. Poziom wykonania również nie pozostawiał wiele do życzenia, co nie powinno dziwić, bo zespół tworzą absolwenci i wykładowcy Państwowego Rostowskiego Konserwatorium.

zdjecie

Jednak to, że w skład chóru wchodzą profesjonaliści stwarza inne problemy. Jak podkreśla dyrygent Michaił Akimienko, chórzyści nie muszą uczyć się nut i innych podstaw muzyki, ale każdy z nas widzi muzykę trochę inaczej, mamy różne koncepcje. Poza tym wszyscy są doświadczonymi solistami, osobowościami, z którymi trzeba się porozumieć.

Zespół Solistów „Rostov-Don Art Music” chce się rozwijać jako zespół, który zawodowo mógłby w przyszłości zająć się tylko śpiewem. Chórzyści zdają sobie sprawę, że nie jest to łatwe ani w Rosji, ani każdym innym miejscu na świecie, ale wierzą, że występ na „Festiwalu Śpiewającej Duszy” będzie tym krokiem, który pozwoli zrealizować to marzenie.

zdjecie

Kameralny Chór Dziecięcej Szkoły Chóralnej Nr 52 z Mieżdurieczenska w Rosji to młody zespół, założony w 2011 roku. W górniczej miejscowości, w której chór prowadzi działalność kulturalną nie ma teatru czy filharmonii, ale działa Szkoła Chóralna, której jedną z pierwszych absolwentek jest dyrygentka chóru Jelena Dulidbajewa, obecnie wykładowca tej szkoły.

zdjecie

- W ciągu dnia chórzyści wydobywają węgiel, wieczorem oddają się muzyce -żartuje dyrygentka. Żeby wziąć udział w festiwalu pokonali pięć tysięcy kilometrów i jak podkreślają nie byłoby to możliwe, żeby nie pomoc organizatorów - Fundacji „Muzyka Cerkiewna”.

- Marzenia się spełniają i udział w festiwalu w Białymstoku jest jednym z nich - powiedziała Jelena Dulidbajewa.

Chór wykonał typowo koncertowe utwory muzyki cerkiewnej. Wśród nich „Nynie otpuszczajeszi”, jednego z ulubionych kompozytorów chóru, Siergieja Tołstokulakowa, który również mieszka na Syberii w miejscowości Novokuźnieck.

zdjecie

- Poprzez śpiew objawia się dusza Ukraińca, dlatego z tak wielkim zaangażowaniem i ochotą członkowie chóru oddają się jego działalności – powiedziała Oksana Denysiuk, dyrygentka Młodzieżowego Chóru Kameralnego „Eleos” z miasta Ostrog na Ukrainie, który wystąpił w kategorii chóry amatorskie świeckie. Tylko część chórzystów posiada muzyczne wykształcenie, ale nie jest to odczuwalne w pracy, ponieważ chęć śpiewania jest w nich tak duża, że zaczyna śpiewać dusza – dodaje dyrygent O. Denysiuk. Bardzo ważne jest wzajemne zrozumienie, którego w tym chórze, jak mówią członkowie, nie brakuje, zresztą atmosfera jest bardziej rodzinna niż instytucjonalna. Znają się doskonale, co było widać i słychać ze sceny podczas ich występu.

zdjecie

Kolejny uczestnik przesłuchań konkursowych, Chór Męski „Słowiki 60” im. Jana Szyrockiego ze Szczecina, rozpoczął swoją przygodę ze śpiewem w latach 60 i 70 minionego wieku jako młodzi chłopcy, ale wielu z nich przechodząc okres mutacji głosu zawiesiło swoją działalność śpiewaczą, co zresztą jest naturalne. Jednak jak opowiadają nie zaprzestali spotkań towarzyskich z kolegami z chóru. Po wielu latach uznali, że miłym gestem w stosunku do młodych kolegów z obecnych słowików byłoby przygotowanie kilku utworów na jubileusz 50-lecia chóru. Seniorzy tego chóru spotkali się aby popracować nad utworami, tak też narodził sie Chór Męski „Słowiki 60”, który działa już od 5 lat i planuje dalej się rozwijać.

zdjecie

Jak się dowiedzieliśmy od dyrygenta Grzegorza Handke chór jest na etapie nagrywania płyty z utworami religijnymi muzyki wschodniej i zachodniej. Chór, tylko samych utworów muzyki cerkiewnej na chór męski, posiada w swojej bibliotece około 300. Koncert w ramach przesłuchań festiwalowych chór w całości zadedykował pamięci ich zmarłemu przed tygodniem koledze.

zdjecie zdjecie

Chór Komendy Wojewódzkiej Policji kiedy tylko rozpoczął występ wywołał zainteresowanie innych chórzystów biorących udział w przesłuchaniach. Jeden z nich powiedział: to niemożliwe, to nie są policjanci. I rzeczywiście nie wszyscy są policjantami, są wśród nich także ich rodziny i przyjaciele. Z pewnością wiele wnosi osoba dyrygentki Wioletty Miłkowskiej, która z chórem pracuje od ośmiu lat. Niezwykle wprawną ręką poprowadziła koncert, w którym niewątpliwie wartym podkreślenia był występ solistki. Po występie dyrektor festiwalu przed zebraną publicznością i chórem wręczył Pani profesor bukiet kwiatów, ogłaszając publicznie o jej prezydenckiej nominacji profesorskiej. Festiwalowa publiczność nagrodziła panią profesor gromkimi brawami oraz zaśpiewano "Mnogaja leta" na jej cześć. Chór wykonał utwory zarówno klasyków jak „Błażen Muż” Siergieja Rachmaninowa, jak i współczesnych kompozytorów obecnych w sali, „Otcze nasz” Łesi Dyczko i „Carice moja” Romualda Twardowskiego. Pragniemy przypomnieć, że Pani Profesor Wioletta Miłkowska zasiadała w jury MFMC „Hajnówka”.

zdjecie zdjecie