pl ru en

flagi
Menu Festiwalu 2011
Powitanie
Program
Koncert Inauguracyjny
Jury
Chóry
Organizatorzy i sponsorzy
Patronaty
Wydarzenia towarzyszące
Przebieg Festiwalu
Laureaci
Informacje
Warunki uczestnictwa
Folder
2011
p
Skrótowa informacja o Festiwalu
Historia Festiwalu
Festiwal w Białymstoku
Gazeta Festiwalowa
Wydawnictwa MFMC
Kontakt
Patronaty
Listy gratulacyjne
Strona główna
czerlonka
Licznik
facebook

Organizacja Pożytku Publicznego Będziemy wdzięczni za 1% podatku Konto: Bank Pekao S.A. Oddział w Hajnówce
Nr 12 1240 5279 1111 0000 5719 9487

Płyta 2013
Więcej...

Przesłuchań dzień PIERWSZY (25.05.2011r.)

„Kiedyś za grosze można było polecieć do Erewania” – komentował jeden ze słuchaczy pierwszą część przesłuchań konkursowych Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Cerkiewnej „Hajnówka 2011”, którą otworzył chór z odległej Armenii.

zdjecie

Żeński chór “Sachmos” z Dżerweża (Armenia) odważnie rozpoczął swoją prezentację witając zebraną w Auli Magna Pałacu Branickich publiczność słowami pieśni „Chrystos Woskries”. Tak rozpoczął się pierwszy dzień przesłuchań konkursowych jubileuszowego, XXX Festiwalu.

zdjecie

Repertuar chór wyśpiewał, chciałoby się rzec, z pobożną łagodnością, jak na chór parafialny przystało. I choć skromny, to już z dorobkiem, bowiem koncertował wielokrotnie w Niemczech, uczestniczył w festiwalu w Mińsku (Białoruś), a w tym roku obchodzi dwudziestolecie swojej działalności. Różnorodny repertuar, który zawierał utwory tak z V, jak i z X wieku zdecydowanie wyróżniał się charakterystycznymi melodiami z kręgu kultury ormiańskiej. To był tylko początek wielokulturowych doznań. Chociaż chóry parafialne najczęściej dość dalekie są od zawodowstwa, to najsilniej odczuwa się w ich wykonaniach korzenie narodowe. One determinują melodykę, typ śpiewu i dobór repertuaru.

zdjecie

- To nieduży, 10-osobowy zespół pań, które zrobiły na mnie wrażenie czystością i szlachetnością brzmienia swoich głosów – odniósł się do pierwszego występu przewodniczący jury prof. Romuald Twardowski. - Widać, że dyrygent, pani Lilit Sargsyan, jest znawczynią śpiewu chóralnego i godnie zaprezentowała bogatą tradycję śpiewu Autokefalicznego Kościoła Ormiańskiego.

zdjecie

W repertuarze Ormianek usłyszeliśmy aż 11 utworów, w tym m.in. dwa fragmenty z Liturgii. Partie solowe „Hymnu Maryjnego”, osadzonego głęboko w tradycyjnych śpiewach ormiańskich wykonała sama dyrygentka. - Oczywiście trudno otwiera się festiwal, trzeba się z tym pogodzić, ale mam nadzieję, że nie wpłynęło to na jakość naszego wykonania – skromnie stwierdziła po koncercie dyrygent, Lilit Sargsyan.

zdjecie

W przypadku drugiego chóru, również w kategorii chórów parafialnych, wykonanie konkursowe stanowiło jakby naturalną konsekwencję występów towarzyszącym nabożeństwom. Parafialny Chór Staroobrzędowców „Unison” z Daugavpils na Łotwie zaprezentował pięć utworów, które wykonuje się podczas cyklu nabożeństw. Warto wspomnieć o utworze „Otcze Nikołaje”. Nie tak dawno w kalendarzu prawosławnym obchodziliśmy dzień przeniesienia relikwii Św. Mikołaja, wielkie święto w wielu parafiach. Festiwal zatem sprzyja odwołaniom do roku liturgicznego i kalendarza świątecznego, zwłaszcza, gdy jego czas przypada na okres paschalny, co znajduje wielokrotnie odzwierciedlenie w doborze utworów.

zdjecie

- Ze staroobrzędowcami spotykaliśmy się dotychczas wielokrotnie. – wspominał prof. Twardowski. - Tym razem również usłyszeliśmy duchownych, którzy pielęgnują unisonowy śpiew cerkiewny, mający wiele wspólnego z również jednogłosowym katolickim chorałem gregoriańskim.

zdjecie

- Nasz „znamiennyj raspiew” towarzyszy modlitwom od czasów, gdy Św. Włodzimierz chrzcił Ruś – odniósł się do pytania o korzenie o. Nikoła Wasiljew. - Po rozłamie w cerkwi prawosławnej ten typ śpiewu był zabroniony władzami świeckimi i cerkiewnymi, zachował się dzięki przekazowi z pokolenia na pokolenie.

zdjecie

- Żyjemy na wsi, tam pracujemy na co dzień, więc nasze życie toczy się swoim rytmem – opowiadała tuż po koncercie dyrygent Chóru Parafii p.w. Zaśnięcia Najświętszej Matki Bożej w Jarabinie na Słowacji, dr Anna Derewianikowa.

Gdy ten chór zaczyna śpiewać chyba nikt nie ma wątpliwości, że to wielokrotny laureat Festiwalu i jeden z najlepszych chórów parafialnych. Przywykliśmy, że chór wykonuje utwory w opracowaniu swojej dyrygentki i z takiego właśnie utworu pt.„W Nazareti zaćwiła lelija” swój koncert konkursowy rozpoczął. Z każdym utworem przybliżaliśmy się jednak do kultury ludowej i dwa ostatnie utwory „Jelicy wo Christa” i „Woskresienije Twoje Christie Spasie” były zdecydowanie najbardziej emocjonujące w odbiorze, bo chyba najbliższe oryginalnym wykonaniom towarzyszącym spotkaniom parafialnym.

zdjecie

- Dobrze wspominamy ten Festiwal – dodała dyrygent, - bo tu odnieśliśmy pierwszy poważny sukces. Tu trochę inaczej się trzeba przygotowywać, a przy okazji widzimy jak śpiewa cały prawosławny świat, to wzbogaca naszą duchowość.

zdjecie

- Nasza dobra znajoma, dr Anna Derewianikowa, znowu zachwyciła nas pięknem i siłą brzmienia swego wokalnego zespołu. Gruzini natomiast zaprezentowali bardzo oryginalny i niepowtarzalny styl swojej muzyki cerkiewnej wywodzący się z tradycji gruzińskiego folkloru. – komentował dzisiejsze prezentacje przewodniczący jury.

zdjecie

Charakterystyczne stroje po raz kolejny pozostaną w pamięci festiwalowej publiczności, której dostojnie pierwszego dnia zaśpiewał Męski Chór „Nekressi” z Lagodekhi w Gruzji. Stroje jednak dopełniały całości, gdyż najważniejszą wartość stanowiły wykonania, a wśród nich „Swiatyj Boże” – najbardziej charakterystyczny dla dotychczasowych wykonań męskich chórów z Gruzji.

zdjecie
zdjecie

Niejeden wierny słuchacz wspomina żywiołowe, pełne młodzieńczej energii występy gruzińskiego chóru chłopięcego, „Nekressi” prezentuje inny typ wykonania – bardziej stonowany i tym samym dojrzalszy.

zdjecie

- Całość przesłuchań zamknął występ Akademickiego Chóru „Bel Canto” Wyższej Szkoły Informatyki i Ekonomii TWP w Olsztynie – z zaangażowaniem relacjonował konkursowe zmagania prof. Twardowski. - Jan Połowianiuk, dyrygent, zachwycił słuchaczy pięknem brzmienia swego chóru. Jego interpretacje były bardzo przemyślane, bogate w kontrasty, zmiany temp i w to wszystko, co muzykę czyni żywą i naturalną w swoim przebiegu.

zdjecie
zdjecie

Akademicki Chór „Bel Canto” Wyższej Szkoły Informatyki i Ekonomii TWP w Olsztynie na zakończenie dnia otworzył kategorię chórów amatorskich świeckich. Jego prezentacja rozpoczęła się od utworu „Jedinorodnyj Synie” M. Reczkunowa. W finale doskonale przygotowanego programu usłyszeliśmy świetną interpretację kolędy „Nowa radost’ stała” R. Twardowskiego oraz „Dostojno jest’” P. Czajkowskiego, za co chór został nagrodzony gromkimi brawami.

zdjecie

Tuż po koncercie dyrygent miał możliwość podzielenia się wrażeniami z Romualdem Twardowskim:
- To nowy nabór chórzystów, pracowaliśmy 3 lata – mówił Jan Połowianiuk.

Za ciężką pracę otrzymał od razu partyturę utworu „O Tiebie radujetsia”, autorstwa prof. Twardowskiego, który swoją premierę miał podczas koncertu inauguracyjnego.
- Po tym, co wczoraj usłyszałem chcę wykonywać ten utwór, dziękuję, on będzie żył swoim życiem.

A życie Festiwalu dopiero się rozpoczęło. Przed nami kolejne dni, kategorie konkursowe oraz cały wachlarz emocji, po które należy się udać do Pałacu Branickich w Białymstoku. Serdecznie zapraszamy.

zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie />
zdjecie />
zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie /> zdjecie />

Autorzy zdjęć:
Michał Kość - zdjęcia: 1-3, 5-6, 8-34
Radek Dąbrowski - zdjęcia 4, 7, 35-42