|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
SPOTKANIE KOMPOZYTORÓW WSCHODU I ZACHODU Wybitni współcześni twórcy muzyki cerkiewnej i interesujące osobowości artystyczne – Teodor Zgurianu i Romuald Twardowski spotkali się ze studentami białostockiego Uniwersytetu Muzycznego w ramach towarzyszącemu Festiwalowi Spotkania Kompozytorów Wschodu i Zachodu. Głównym wątkiem spotkania był temat muzyki cerkiewnej i jej komponowania oraz podejścia do tradycji. Jako pierwszy wystąpił tegoroczny Jubilat – Romuald Twardowski, jeden z nielicznych kompozytorów naszego kręgu kulturowego zajmujący się pisaniem muzyki cerkiewnej. Nielicznych zarówno współcześnie, jak i na przestrzeni historii. Muzyka R. Twardowskiego znajduje się w repertuarach wielu znakomitych polskich i zagranicznych chórów, które z powodzeniem wykonują ją na koncertach - Stosunek do tradycji – mówił artysta – był podejmowany już wielokrotnie. Wypowiedzi na ten temat są liczne, a poglądy sprzeczne, w zależności od tendencji i trendów. Ja zawsze doceniałem znaczenie tradycji. Zresztą, jeśli spojrzymy na wielkich twórców, to zobaczymy że żaden z nich nie był rewolucjonistą. Beethoven, Chopin i inni - wszyscy byli ewolucjonistami. W latach 50. i 60. XX wieku byliśmy świadkami napływu awangardy. I tak np. najważniejszym kryterium oceny na konkursach Warszawskiej Jesieni było kryterium nowości. Ale przecież to, co jest nowością dziś, jutro jest już stare. Uważam, ze nie można niczego budować, podcinając korzenie starego. Problemem jest jedynie, na ile sięgać do tradycji i co do niej dodać – tu właśnie pojawia się pole do inwencji kompozytorskiej. I mogę stwierdzić, że moim dążeniem jest synteza, łączenie starego z nowym – spotkanie skrajności. Następnie swoimi przemyśleniami podzielił się gość z Mołdawii. Teodor Zgurianu - znakomity mołdawski kompozytor, dyrygent i profesor Akademii Muzyki i Teatru w Kiszyniowie jest ważnym przedstawicielem wschodniego nurtu w muzyce cerkiewnej. Jego dorobek artystyczny i wpływ, jaki wywiera na wykonawców już pozostawiły trwały ślad w historii muzyki cerkiewnej. Kompozycje T. Zgurianu pojawiają również w programach konkursowych Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Cerkiewnej. W roku ubiegłym jury zgodnie uznało jego „Rastignierę” za najlepszy współczesny utwór muzyki cerkiewnej. W tym roku kompozytor sam jest członkiem festiwalowego jury. - Gdy przychodzimy do świątyni - mówił Teodor Zgurianu – w pierwszej kolejności cieszą nas freski, ikony, to jak świątynia została rozpisana. Muzyka cerkiewna stanowi, moim zdaniem, właśnie takie brzmiące ikony - dobrze śpiewający chór może przecież dać słuchającemu ogromną radość. O ile jednak kompozytor muzyki świeckiej może sobie pozwolić na dość dużą swobodę twórczości, o tyle przy tworzeniu muzyki cerkiewnej ma pewne zobowiązania względem kanonów liturgicznych. Oczywiście ma to również swoje granice – wszak nie możemy powtarzać muzyki średniowiecza. Zachowując tradycję, należy szukać i wprowadzać do kompozycji nowe elementy. Piękną ilustracją do dyskusji obydwu twórców okazała się napisana przez Teodora Zgurianu „Liturgia Św. Jana Złotoustego”. Spotkanie stało się okazją do wysłuchania jej dużych fragmentów - na koniec kameralna sala Uniwersytetu rozbrzmiała brawami. Serwis fotograficzny: Michał Kość |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||