pl ru en

flagi
Menu Festiwalu 2010
Powitanie
Program Festiwalu
Koncert Inauguracyjny
Patronaty
Organizatorzy i sponsorzy
Jury
Chóry
Wydarzenia Towarzyszące
Przebieg Festiwalu
Laureaci
Informacje
Warunki uczestnictwa
Folder
2010
p
Skrótowa informacja o Festiwalu
Historia Festiwalu
Festiwal w Białymstoku
Gazeta Festiwalowa
Wydawnictwa MFMC
Kontakt
Patronaty
Listy gratulacyjne
Strona główna
czerlonka
Licznik
facebook

Organizacja Pożytku Publicznego Będziemy wdzięczni za 1% podatku Konto: Bank Pekao S.A. Oddział w Hajnówce
Nr 12 1240 5279 1111 0000 5719 9487

Płyta 2013
Więcej...
Międzynarodowy Festiwal Muzyki Cerkiewnej Hajnówka


PRZESŁUCHANIA KONKURSOWE – 2. DZIEŃ

Dzień absolutnie pełen różnych odczuć i wspaniałych występów! – podsumowywał drugi dzień przesłuchań ks. Jerzy Szurbak, juror konkursu MFMC – Pewne jest, że jury będzie miało ciężki orzech do zgryzienia.

Drugiego dnia wystąpiło siedem chórów, podzielonych na dwie kategorie - dziecięco-młodzieżową oraz uczelni muzycznych. Podobnie jak pierwszego dnia, z każdym kolejnym wchodzącym na scenę chórem, pojawiały się nowe, coraz większe wrażenia. Nie brakło emocji – występy były dla chórów tak wielkim przeżyciem, że niektóre schodziły ze sceny ze łzami wzruszenia w oczach...

Najpierw zaśpiewał chór prowadzony przez znaną już publiczności i jurorom dyrygentkę – Jelenę Majewą. Dziś dyrygowała ona Dziewczęcym Zespołem „Likrin”. Chórzystki przygotowywały program kilka miesięcy przed występem. Na scenie zaśpiewały dawne raspiewy, a także utwory P. Czesnokowa, B. Filca, R. Twardowskiego i N. Leontowicza.

Drugim w kategorii dziecięco-młodzieżowej był Dziecięcy Chór Radia i Telewizji Litwy pod dyr. Reginy Maleckaite. Zespół, będący trzykrotnym zdobywcą tytułu najlepszego chóru dziecięcego swego kraju, dał piękny koncert składający się z dzieł klasyków muzyki cerkiewnej – choć do czasu festiwalu nie śpiewał jej w ogóle.
- To nasz pierwszy program muzyki cerkiewnej – mówiła dyrygentka – Do tej pory śpiewaliśmy już kompozycje sakralne, ale przede wszystkim katolickie. Te właśnie są najbardziej popularne w naszym kraju, również wśród współczesnych kompozytorów. Tak więc chórzyści dopiero zapoznawali się z muzyką cerkiewną oraz jej językiem. Nowy program bardzo im się jednak spodobał.

Po Litwinach na scenie pojawił się pierwszy chór w kategorii chórów uczelni muzycznych. Dyrygentką Żeńskiego Chóru Kameralnego Państwowego Koledżu Muzycznego z Grodna jest Łarisa Ikonnikowa, która pierwszy raz występowała na festiwalu w roku 2007 – wówczas z Grodzieńską Kapełłą.
- Teraz przywiozłam inny zespół, w którym śpiewa 35 dziewcząt od 15 do 19 lat. Bardzo lubimy śpiewać muzykę sakralną i zawsze staramy się uzupełniać program czymś nowym. Tym razem jest to utwór Ludmiły Szleg, zrekonstruowany przez profesora Sierogina – „Piesnapieńnie u honar Jeufrasinii Połackaj”. Jest to rekonstrukcja napiewu XII-XIV wieku. Jest to bardzo stary napiew i oczywiście słychać w nim wiele śpiewu jednogłosowego. Musieliśmy nad nim wiele pracować, ponieważ bardzo trudno jest tak zjednoczyć głosy, aby brzmiały tak, jakby śpiewała jedna dusza.
Utwór, nowy w repertuarze grodzieńskiego chóru, nie był też nigdy wcześniej wykonywany podczas festiwalu.

Po bardzo udanym koncercie białoruskich chórzystek, przyszedł czas na program Chóru „Gaudeamus” Państwowego Uniwersytetu Muzycznego. Znakomity chór, którego dyrygentką jest Swietłana Postołaki, przyjechał na Festiwal z dwutysięcznego mołdawskiego miasta Bielcy. W jego skład wchodzą studenci przygotowujący się do pełnienie profesji nauczycieli muzyki. Jak mówi dyrygentka, wszystko co robią chórzyści ma swoje źródło w wielkiej miłości do muzyki.
- Bardzo lubimy śpiewać – opowiadała Swietłana Postołaki – szczególnie muzykę sakralną. Na festiwal wybraliśmy specjalny repertuar, w którym nie było muzyki rosyjskiej, ponieważ doskonale zdawałam sobie sprawę, że praktycznie wszystkie zespoły tak czynią. Przygotowaliśmy program, na który składały się kompozycje współczesnych autorów. Pierwszym autorem w naszym programie był rumuński autor – D. Stauceanu. Kolejnym – Władimir Czołak, u którego się uczyłam. Jako trzecią wykonaliśmy kompozycję maestro Teodora Zgurianu, zasiadającego w jury konkursu, zaś kolejny utwór był autorstwa W. Pietraszku, będącego batiuszką w jednej z naszych cerkwi. Ostatni wybrzmiał utwór R. Twardowskiego „Wo Carstwii Twojem”. Szczerze mówiąc wystraszyłam się stopnia jego trudności, ale studenci się w nim rozkochali i koniecznie chcieli zaśpiewać. A to jest najważniejsze – aby muzyka dotknęła wnętrza, wzruszyła. Wtedy zawsze śpiewa się dobrze.

Jako trzeci w kategorii wszedł na scenę Chór „Collegium Musicum” Państwowego Uniwersytetu Sztuki z Belgradu pod dyr. Darinki Matic-Marovic. Zespół składający się z kobiet oraz towarzyszącego im solisty Darko Marovica – basu, wywołał wielkie wrażenie swoimi interpretacjami muzyki cerkiewnej, a także pięknym wyglądem.

Znakomity koncert dał Żeński Chór Państwowego Koledżu Muzycznego im. N. A. Rimskiego-Korsakowa z Sankt Petersburga. Dyrygent, Siergiej Jekimow, wystąpił w nim również jako solista.
Wspaniałym momentem koncertu było wykonanie „Chieruwimskoj” W. Poliakowa z solem Darii Prokudinej
- Śpiew jak gdyby z zaświatów – dzielił się swoimi wrażeniami o jego wykonaniu ks. Jerzy Szurbak - Gdy w pewnym momencie na chwilę zamknąłem oczy i opuściłem głowę, miałem wrażenie że niebo się otworzyło, zstąpiły chóry anielskie i nam, zebranym tutaj w filharmonii, śpiewają. Bardzo piękny utwór!

Drugi dzień przesłuchań zamknął program przygotowany przez Chór Kameralny Akademii Muzycznej z Sarajewa Wschodniego w Bośni i Hercegowinie, którego dyrygentem jest Rade Radović. Chórzyści zaśpiewali pieśni G. Łomakina, S. Rachmaninowa, K. Stankowycza, D. Bortniańskiego. W programie znalazł się również ciekawy przykład XVII-wiecznego śpiewu – był to anonimowy „Serbski kinonik” - utwór krótki, lecz dający wyobrażenie śpiewu bałkańskiego tamtego stulecia.

Był to dzień wspaniałych koncertów oraz wielu oklasków i bisów!


GALERIA

Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2. Zdjecie z dnia2.

Serwis fotograficzny: Michał Kość