PRZESŁUCHANIA KONKURSOWE

DZIEŃ TRZECI

      Piątkowe przesłuchania upłynęły pod znakiem chórów amatorskich świeckich, w której to kategorii przed jury i białostocką publicznością zaśpiewały: Miejski Mieszany Chór „Vardar” ze Skopje w Macedonii, Mieszany Chór „Rodna Pesen” z Burgas w Bułgarii, Męski Zespół „Orfej” Politechniki Lwowskiej z Lwowa na Ukrainie oraz polski Chór „Collegium Cantorum” z Częstochowy. Tym samym zakończyły się przesłuchania w tej kategorii.

      Od razu po koncertach zapytaliśmy o wrażenia profesora Czesław Freuda, wykładowcę Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach i członka festiwalowego jury, o wrażenia tego popołudnia:

 - Wrażeń w ogóle jest cały czas bardzo dużo – powiedział profesor Freund - Interesujący jest ogrom muzyki cerkiewnej, bardzo różnorodnej i niosącej ze sobą silne emocje, czego najlepszym dowodem są reakcje publiczności, czasem nie wytrzymującej i nagle „zakłócającej” brawami ciszę potrzebną do całkowitego wybrzmienia utworów. Ciekawe, choć i trudne jest nasze zadanie jako jury, gdyż słuchając występującego w danej chwili zespołu, musimy jednocześnie odnosić się do tego, co wykonano wcześniej i nie wiedząc, co jeszcze usłyszymy później.

     Numerem jeden środowych przesłuchań okazał się – występujący już w całkiem innej kategorii i goszczący na Festiwalu po raz pierwszy – profesjonalny Kameralny Chór Narodowego Teatru Opery i Baletu im. K. Bajsieitowoj, który przyjechał do Białegostoku z odległego miasta Astana w Kazachstanie. Młodziutki – zarówno stażem zespołu, jak i średnią wieku uczestników – wykonał piękny koncert, w którym znalazły się kolejno utwory: Sława Jedinorodnyj Synie, Otcze nasz, Wieczieri Twojeja, Pomyszlaju dzień strasznyj, Sławosłowije wielikoje, oraz często kończące wystąpienia również innych chórów Mnogaja leta.